Nadeszło lato, w raz z nim chęć posiedzenia w ogrodzie. Tylko na czym tu usiąść? Podejmowanie takich decyzji jest trudne, a może być też kosztowne, jeśli nie wybierzemy dobrze. Wyobraźmy sobie, czy chcemy posiedzieć w ciszy i posłuchać śpiewu ptaków, czy też po brylować wśród znajomych podczas grilla.
Na czym siedzieć w ogrodzie?
Niezależnie od planów zagospodarowania czasu, najlepiej kupić fotel wiszący do ogrodu. Najczęściej ma on wygląd, kokona na metalowym ramieniu. Ramię z jednej strony jest zakończone ciężką podstawką, która zabezpiecza nas przed wywróceniem fotela. Z drugiej zaś karabińczykiem na krętliku. Karabińczyk jest przyczepiony do naszego „kokona”. Siedząc w środku, na poduszkach, czujemy się jak ptaszek w gniazdku, czyli miło i bezpiecznie. Innym rodzajem wiszącego fotela ogrodowego jest prosta ławka, wisząca na metalowym stelażu. W formie przypomina dziecięcą huśtawkę. Na takim fotelu nie jest już tak przyjemnie jak w „kokonie”. Wiszących foteli do ogrodu, najlepiej kupić kilka, po jednym dla każdego członka rodziny. Tak to już jest, że jeśli jest jeden, to na ogół jest zajęty. Przez żonę, dzieci, albo psa. Nic nie da się z tym zrobić, wiszący fotel jest zbyt wygodny, żeby w nim nikt nie siedział. Popuśćmy wodze wyobraźni i pomyślmy o czytaniu książki w mięciutkim, wiszącym fotelu ogrodowym. Czy może być coś przyjemniejszego?
Nie bójmy się spytać o wiszący fotel, w najbliższym supermarkecie. Sklepy wielkopowierzchniowe często prowadzą sprzedaż takich produktów w sezonie wiosenno- letnim. Możemy iść w tej sprawie również do szwedzkiej sieci meblowej. Na pewno nie wyrzucą nas też, od producenta luksusowych mebli ogrodowych jeśli zapytamy o wiszący fotel. Warto zainwestować w miłe chwile i kupić go sobie.