Jestem kierownikiem działu sprzedaży w dość dużej firmie. Moje stanowisko wiąże się z dość częstymi delegacjami. Mam wrażenie, że zwiedziłem już niemal każdy zakątek Polski. Podróżuję autami należącymi do firmowej floty. Dotychczas nie miałem żadnych problemów na drodze. W czasie podróży do Szczecina miałem jednak pecha i musiałem zadzwonić po pomoc.
Szczecińska pomoc drogowa
Kurs na prawo jazdy zrobiłem, kiedy tylko skończyłem osiemnaste urodziny. Od dziecka bardzo chciałem prowadzić auto i nie mogłem doczekać się swojej pełnoletności, która była dla mnie równoznaczna z możliwością jeżdżenia autem. Kiedy zdałem państwowy egzamin, byłem bardzo szczęśliwy. Chciałem, by moja przyszła praca była związana z prowadzeniem auta i rzeczywiście po części mi się to udało. Będąc kierownikiem działu sprzedaży, często wyjeżdżałem służbowym samochodem w delegacje. Jadąc do Szczecina miałem jednak nieciekawą przygodę. Jadąc drogą ekspresową, pękła mi opona. Na szczęście byłem już bardzo blisko celu, jednak musiałem zadzwonić po auto pomoc Szczecin to bardzo duże miasto, więc niespecjalnie się zmartwiłem. Ze spokojem wszedłem w przeglądarkę internetową i znalazłem kontakt do tutejszej pomocy drogowej. Od razu się z nią skontaktowałem, podając swoją lokalizację. Zabezpieczyłem teren wokół swojego samochodu, dając znać innym kierowcom, że coś u mnie nie tak. Bez nerwów oczekiwałem na auto pomoc, wiedząc że firma szybko mi pomoże i będę mógł ruszyć dalej.
Szczecińska pomoc drogowa nadjechała bardzo szybko. Wykwalifikowani pracownicy bardzo szybko udzielili mi profesjonalnej pomocy. Niedługo po pechowym zdarzeniu mogłem kontynuować swoją jazdę, ponieważ okazało się, że nie stało się nic poważnego. Nie jestem znawcą samochodów, ale na szczęście pracownicy auto pomocy takimi byli. Jestem im bardzo wdzięczny za okazaną pomoc.