W dobie internetu bankowość mobilna jest już standardem. Wygodny dostęp do środków na koncie w czasie rzeczywistym, szybkie przelewy na numer telefonu czy płatności zbliżeniowe na dobre zdominowały rynek finansowy, szybko wypierając tradycyjną formę pieniądza. W serwisach transakcyjnych online banki często przygotowują dla swoich klientów oferty w oparciu o scenariusz historii wewnętrznej rachunku, które możemy sfinalizować samodzielnie. W kolejnym akapicie opowiem Ci, dlaczego warto szybko korzystać z prostych produktów kredytowych oraz na czym polega tzw. bankowa rekomendacja T.
Zdolność kredytowa – jak ją zbudować?
Myślisz o własnym mieszkaniu i zastanawiasz się w przyszłości nad kredytem hipotecznym? Jesteś przekonany, że wkład własny i czysta historia w BIK- u będą Twoją przepustką do finalizacji umowy kredytu hipotecznego? Nic bardziej mylnego! Jeżeli zależy Ci na uzyskaniu pozytywnej decyzji kredytowej Twoją “kartą przetargową” jest nie czysty, a dobry BIK oraz scoring, który budujesz sobie na podstawie zaciągniętych wcześniej zobowiązań. Bank zawsze przychylniej patrzy na klienta, który wcześniej posiadał już jakieś zobowiązania kredytowe i terminowo je spłacał. Budując zdolność pod popularną hipotekę możesz pomyśleć o najprostszych produktach finansowych, takich jak odnawialna linia kredytowa (czyli popularny debet w koncie) lub karta kredytowa. Jeżeli chodzi o porady prawne kredyty tego typu zazwyczaj zaciągamy na okres jednego roku, a nasza zdolność ustalana jest najczęściej na podstawie osiąganych dochodów. Jeżeli zależy nam na większym limicie w danym produkcie i posiadamy wpływy na rachunkach depozytowych w innym banku, możemy o tym poinformować swojego doradcę w trakcie składania wniosku. Następnie zostaniemy poproszeni o załączenie historii wpływów z wynagrodzenia oraz (jeżeli zażąda tego analityk procesujący wniosek kredytowy) oświadczenia o niezaleganiu z opłacaniem składek ZUS w ciągu ostatnich 6 miesięcy.
Kluczową rolę w podejmowaniu decyzji kredytowej stanowi także tzw. rekomendacja T, według której Twoja łączna suma posiadanych zobowiązań włącznie z ratą zaciąganego kredytu oraz miesięcznymi kosztami utrzymania nie może przekraczać połowy Twoich dochodów. Przykładowo, osoby pozostające w związku małżeńskim, które mają dzieci i wnioskujące o produkt kredytowy samodzielnie we wniosku mogą uwzględnić np. jedno dziecko zamiast dwójki, jednakże sumy rat wspólnie zaciągniętych kredytów nie ulegają podziałowi, ponieważ bank i tak weźmie pod uwagę łączną wysokość raty.