Tradycyjne rzemiosła nie należały do łatwych, zwłaszcza kowalstwo, i wymagały użycia bardziej prymitywnych metod i narzędzi, by skutecznie móc tworzyć jakiekolwiek wyroby. Użycie prostego sprzętu oznaczało jednak o wiele większe zanieczyszczenie warsztatu, co w wypadku pracy z metalami było niedopuszczalne, bo jakiekolwiek zanieczyszczone materiały mogły wywołać skazy produkcyjne i uszkodzić końcowy wyrób.
Mocny odkurzacz warsztatowy
Moją największą bolączką był zawsze osad z węgla, gdyż jako materiał opałowy do kuźni używałem węgla właśnie. Pył węglowy mógł niesamowicie osłabić obrabiany materiał, i był naprawdę trudny do usunięcia, bo nawet po odkurzeniu pyłu zwykłym odkurzaczem, zostawał po nim widoczny osad. Nieważne czy był to odkurzacz samochodowy czy model przeznaczony do użytku domowego, standardowe urządzenia zwyczajnie nie radziły sobie z tego typu pracą, dlatego też zdecydowałem się zakupić do warsztatu przemysłowy odkurzacz do pyłu węglowego i wszelkiego innego odpadu poprodukcyjnego. Odkurzacze takie nie były wcale rzadko spotykane, a w większości sklepów budowlanych można było znaleźć mnóstwo odmian, od małych i poręcznych, aczkolwiek mocnych, do naprawdę ogromnych urządzeń, które miały być używane głownie do czyszczenia maszyn przemysłowych. Do moich potrzeb, jednak, idealny był odkurzacz o niewielkich rozmiarach, gdyż pracownia wcale nie miała zbyt wiele miejsca, zwłaszcza do postawienia większych modeli odkurzaczy. Niewielki i mocny odkurzacz przemysłowy nie tylko bez trudu usuwał jakiekolwiek pozostałości po obrabianym materiale, wióry z drewna i opiłki metalu, ale również osad z węgla i zastały kurz. Model który wybrałem był bardzo wygodny, posiadając wiele wymiennych końcówek, w tym i takich które mogłem bezpośrednio przymocować do stołu by ściągały pył i opiłki powstałe w trakcie pracy.
Nie były one również szczególnie skomplikowane, posiadając bardzo podobną budowę do zwykłych odkurzaczy domowych. Niska cena i duża moc były ich wielkimi zaletami, a nawet najmniejszy model pozwalał na czyszczenie najcięższych osadów, z którymi nie radziły sobie odkurzacze domowe, ale również umożliwiał sprzątanie miejsc wcześniej niedostępnych, dzięki wąskim końcówkom do odkurzania wnętrz maszyn przemysłowych.