Związek w którym byłam trwał już od roku. Były to dla mnie najlepsze chwile w życiu. Myślałam tylko o moim ukochanym i cieszyłam się, że tak nam się układa. Praktycznie w ogóle się nie kłóciliśmy i wiedziałam, że jest to ten jedyny. W myślach planowałam już ślub i dziecko. Jednak jeszcze nie byliśmy zaręczeni. Sądziłam, że to kwestia czasu, bo tak dobrze nam się układało.
Wybór eleganckiego zegarka
Kiedy były jakieś okazje, kupowaliśmy sobie różne prezenty. Uwielbiałam sprawiać mu niespodzianki. Wiedziałam, że lubi eleganckie dodatki, bo zawsze dobrze się ubierał, miał koszule, spodnie materiałowe. Taki klasyczny styl prawdziwego mężczyzny. Poszłam do galerii w poszukiwaniu prezentu na naszą rocznicę. To musiał być prezent wyjątkowy, postanowiłam nie oszczędzać i kupić coś szałowego. W pewnym prestiżowym sklepie zauważyłam stylowe drewniane zegarki które od razu zwróciły moją uwagę. Praktycznie nie mogłam odwrócić od nich wzroku. Spojrzałam na solidne wykonanie i wiedziałam, że na pewno taki zegarek służyłby mojemu chłopakowi przez lata i na pewno przypominałby mu o naszej miłości. Musiałam wybrać pomiędzy trzeba zegarkami i tutaj pojawił się problem, ponieważ nie należałam do osób zdecydowanych. Kiedy kupowałam dla siebie, to nie było problemu, ale z prezentami bywało gorzej, Trzeba było wyczuć czyjś gust i to nie jest łatwa sprawa. Wiedziałam, że którego bym zegarka nie wybrała, to i tak będzie się mu podobać, ale chciałam wybrać najlepszy. Uznałam, że taki z wyraźnymi wskazówkami i dodatkowymi malutkimi zegarkami na sekundy i jakieś inne udogodnienia na pewno mu się spodobają. Faceci lubią takie bajery, bo nie oszukujmy się, ale bardzo dużo pierwiastka dziecięcego w nich zostaje. Tak więc zdecydowałam się i dokonałam wyboru.
Zegarek zapakowano w eleganckie opakowanie. Posiadał wszystkie metki i certyfikaty autentyczności. Pokazałam go mamie i z początku myślała, że kupiłam go dla taty. Mówiła, że nie wie, czy od razu można kupować chłopakowi takie prezenty, ale była zachwycona zegarkiem. Kiedy go wręczałam, oczy mojego chłopaka wręcz rozbłysły. Tak mu się zegarek spodobał, że od razu go założył i sprawdzał sobie wszystkie ukryte opcje. Od razu zsynchronizowaliśmy godzinę w swoich zegarkach, by mieć ten sam czas.