Jaką salę weselną w Opolu wybrać?

Kilka lat temu poznaliśmy się u znajomych i od razu przypadliśmy sobie do gustu. Niemniej jednak Mateusz jak się okazało był z innego miasta a tu przebywał tylko służbowo. Z czasem nasza znajomość, mimo odległości, nabierała tempa. Często się odwiedzaliśmy aż w końcu postanowiliśmy zamieszkać razem.

Wybór sali weselnej w Opolu

sala weselna OpoleMateusz przeprowadził się do mnie, dlatego gdy szukaliśmy sali weselnej na nasz ślub szukaliśmy w Opolu. Sala weselna Opole okazała się uroczym i bardzo romantycznym miejscem. Nie mogłam wyobrazić sobie bardziej idealnego miejsca na naszą uroczystość. Wszystko było już dopięte na ostatni guzik. Tortem oraz wodzirejem zajęła się sala weselna. Pracownicy tej restauracji pomogli nam znaleźć fachowców w swojej branży. Dzięki temu o dobrą zabawę gości nie musieliśmy się martwić. Co jest ważne nie wynajęliśmy samej sali weselnej Opole. W pakiecie mieliśmy zapewniony catering i wyżywienie, które było przygotowywane na miejscu. To bardzo ważna kwestia przy wyborze sali weselnej. Warto dobrze się zastanowić czy chcemy osobno zapewniać catering i wynajmować tylko samą salę. Według mnie opcja numer jeden jest praktyczniejsza i bardziej wygodna. W zasadzie znalezienie sali weselnej w Opolu i nie tylko, bo praktycznie dotyczy to każdego miasta, nie jest takie łatwe. Po pierwsze jest to czasochłonne zadanie a po drugie wymaga zaangażowania. My przy wyborze miejsca i lokalizacji próbowaliśmy oszacować możliwości logistyczne naszych gości. W efekcie końcowym zdecydowaliśmy się na wynajęcie busa, który mógłby odwozić gości do hotelu i domów. Bardzo zależało nam na ttm, aby parkiet do tańczenia był spory. Mój narzeczony swojego czasu pracował w klubie sportowym, gdzie istniała między innymi formacja taneczna. Jako, że zostali oni zaproszeni na nasz ślub spodziewaliśmy się tańców na sali weselnej do samego rana. Poza tym spodziewaliśmy się dużo młodych gości, którzy mogli wieść prym na parkiecie.

Dekoracje nie były w cenie przyjęcia, ale moja bliska przyjaciółka, która na co dzień jest dekoratorką wnętrz. Zatem wystrój zarówno sali, parkietu, kościoła i stołów należał do niej. Zaufałam jej gustowi i nie wtrącałam się w podjęte przez nią decyzje. Dzięki temu efekt był piorunujący a wesele odbyło się bardzo hucznie. Wszyscy bawili się bardzo dobrze.